czwartek, 16 lutego 2012

Bardzo duuuuużo zaproszeń...

 
Zaproszeń jest 130, ale nie udało mi się  zmieścić wszystkich w kadrze...
 i dla Pani młodej jeden notesik:
A M. powiesił moją nową lampę... przed wigilią-
 mam lekki poślizg w "postowaniu"


W tle stara rama, którą zamalowałam i poszarzyłam-
 tylko ciągle nie mogę się zdecydować, czy to ma być tablica ,czy lustro...
na ten moment ciągle jest ramą z białym obrazem....
 I koniczka mam nowiuśkiego!!!
Cudny jest? Prawda?


6 komentarzy:

cyga pisze...

Czy me stare oczy mnie nie mylą? Na tych 130 zaproszeniach są szycia? Podziwiam, śliczne zaproszenia a konika to bym ukradła chętnie.

Ludkasz pisze...

Ślicznie tu u Ciebie:)

Barbara pisze...

Koniczek cudniasty,lampa jeszcze piękniejsza a liczba zaproszeń imponująca.Pozdrawiam

Zielonooka pisze...

o rety przy zaproszeniach to niezle się napracowałaś, konika masz pięknego a lampa cudna - gdzie można taką kupić??

Malina pisze...

Zaproszenie owszem szyte i to 3 różnymi ściegami- kleiłam i szyłam od 15 listopada... po nocach- między dokładaniem do pieca...
A lampę mam z lampy.pl- mają cudowne promocje:)

Zielonooka pisze...

jeszcze je szyłaś?? o matulu
dziękuję za namiar :))

LinkWithin

Blog Widget by LinkWithin